czy jest coś piękniejszego od serialu sensacyjnego z lat 70? Wydaje mi się, że nie. Żadne dzisiejsze filmy/seriale nie będą mieć takiego klimatu jak ten! Curtis i Moore są niesamowici - gentlemeni w każdym calu, zawsze uśmiechnięci, odprężeni, zdesperowani ;) a w dzisiejszych serialach... ludzie zdołowani, prawie płaczą, skorumpowani :D tak więc: The Persuaders górą!
Owszem, serial sensacyjny z lat 80. :) ale może ja za młoda jestem na moore'a... ;)